- FORUM DYSKUSYJNE PORTALU "WŁADZA RAD" http://www.1917.pun.pl/index.php - O nas http://www.1917.pun.pl/viewforum.php?id=12 - Kim dokładnie jesteście? http://www.1917.pun.pl/viewtopic.php?id=4 |
matepaw - 2010-08-27 11:01:53 |
Kim dokładnie jesteście? |
tres - 2010-08-27 13:04:43 |
Zapytam o to samo przedmówcę. O odpowiedź poproszę na priva, ewentualnie mailem do redakcji. Nie będziemy na powszechnie dostępnym forum pomagać prawicy w identyfikacji nas |
Gregor - 2010-08-27 16:47:12 |
Nie przesadzacie z tą anonimowością? Tak nie zbuduje się poważnego ruchu politycznego, a autorowi tematu chodziło zapewne o poglądy a nie legitymowanie się... |
tres - 2010-08-27 17:44:54 |
Jeżeli matepawowi o to chodziło to przytaczam manifest ideowy |
tres - 2010-09-14 18:47:54 |
Do historii ruchu robotniczego odnosimy się z szacunkiem. W ramach portalu WR publikujemy także teksty dotyczące historii polskiego ruchu robotniczego http://1917.net.pl/?q=historia (wkrótce będzie jeszcze więcej tekstów. |
dos - 2010-09-15 00:18:25 |
Wobec niektórych aspektów polityki KPP jak sekciarskie podejście do ruchu socjalistycznego i ludowego (tzw. socjalfaszyzm i ludofaszyzm) czy astronomicznych pomysłów wczesnej KPP by oddać Niemcom Śląsk też jesteśmy myślę krytyczni. Niczego nie przyjmujemy bez słowa aczkolwiek tradycje w/w organizacji szanujemy. |
norbo - 2010-12-20 08:13:41 |
Stosunek do panstwa? wyborow? kampanii wyborczej? etc... |
uno - 2010-12-20 13:42:54 |
Nie jesteśmy anarchistami, więc w kampaniach wyborczych i wyborach uczestniczymy wspierając ze wszystkich sił partię robotniczą - Polską Partię Pracy. |
norbo - 2010-12-20 20:39:27 |
Anarchisci tez na swoj sposob "uczestnicza" w kampaniach wyborczych - nawoluja do bojkotu; (swiadoma postawa polityczna w porownaniu z, jakze powszechna ignorancja). Ale zasadnicze pytanie brzmi: czy uznajecie wspolczesne panstwo/a za wroga? (Pomijajac dorazna koniecznosc "tolerowania" wladz z uwagi na brak mozliwosci ich obalenia). Marksizm dazy do ladu bezpanstwowego, socjalizm to stan przejsciowy - "polpanstwo" - zatem panstwo jako takie jest wrogiem czy tylko narzedziem w rekach wroga (kapitalu)? |
tres - 2010-12-20 22:37:41 |
Współczesne kapitalistyczne państwo - jak każde państwo kapitalistyczne - jest śmiertelnym wrogiem ludzi pracy ponieważ jest wyrazicielem interesów kapitalistów. Tyle teoria. W praktyce istnieją różne metody walki z kapitalizmem. Anarchiści mają z nami wspólny cel lecz ich postawa - odrzucenie walki parlamentarnej - jest po prostu dogmatyczna i sekciarska, przez co nigdy nie zorganizują nic porządniejszego od squatu. A jak wykazał Lenin, do walki o socjalizm konieczna jest partia robotnicza |
Revolter - 2011-02-15 23:25:09 |
Obecnie główny orężem kapitalistów jest imperializm. Imperializm jest kapitalistyczną formą globalizacji, którego celem jest podporządkowanie sobie ludzkiej pracy, oraz pełna kontrola nad środkami produkcji w rękach elity burżuazyjnej. Jest jak zaraza, którą przenoszoną masy ludzkie oraz drobnomieszczaństwo, do proletariatu w celu podporządkowania jego pracy, a także ograniczenie pełnej świadomości klas uciskanych. Masy ludzkie są największym sojusznikiem kapitalistów, gdyż to oni są ich główną siłą nośną, bez których kapitaliści nie mieli by prawa pełnej egzystencji. Oczywiście kapitaliści zdają sobie z tego pełną sprawę i dlatego wymyślają coraz to nowsze nowinki technologiczne powszechnego użytku takie jak telefony komórkowe, odtwarzacze muzyki oraz i sam internet, będącymi częścią wielkiej propagandy. Owe gadżety skutecznie odciągają masy ludzkie od ważniejszych spraw i od globalnej świadomości, co powoduje iż masy ludzkie stają się jakby niewidzialnymi więzieniami, w których kontrolę sprawują kapitaliści. Obecna walka z kapitalizmem nie ma większego sensu, gdyż nastają czasy pełnej świetności tego systemu i wszelki próby mające na celu przeszkodzenie rozwoju kapitalizmu będą brutalnie neutralizowane. Jednak zgodnie z dialektyką, nic nie trwa wiecznie, co oznacza iż kapitalizm prędzej czy później upadnie, a my go wtedy chętnie dobijemy. Obecnie musimy być cierpliwi i starać się walczyć z imperializmem wszelkimi sposobami, aby nieco przyspieszyć proces bolesnego upadku burżujów. |
tres - 2011-02-18 20:49:11 |
Ja uważam że w najbliższej dekadzie mogą zaistnieć obiektywne warunki do upadku systemu w skali globalnej - wynika to z tego, że system kapitalistyczny znalazł się w okresie największego od lat 30. kryzysu. Oczywiście nie oznacza to że tak będzie, ale łatwiej jest obalić system kiedy jest on skompromitowany po prostu. Jak mawiał Lenin obiektywne warunki rewolucji są wtedy kiedy doły nie chcą a góra nie może żyć po staremu. |
norbo - 2011-02-21 17:28:59 |
Czyli jest to imperializm globalny (nad-imperializm)? |
tres - 2011-02-23 00:15:10 |
Imperializm nie jest kapitalistyczną formą globalizacji. To globalizacja jest współczesną formą imperializmu. Ani imperializm ani globalizacja nie istniały w czasach przedkapitalistycznych |
norbo - 2011-02-23 20:48:10 |
Slowo "imperium" jest chyba ciut starsze niz kapitalizm... poza tym takie zawezanie definicji "globalizacji" jest co najmniej dyskusyjne. A pytanie o "nadimperializm" pozostaje aktualne. Od czasu zakonczenia drugiej wojny swiatowej mamy do czynienia ze stala globalna dominacja kapitalu (niemal bez konfliktow) pod patronatem NATO i stala utrata znaczenia wladz panstwowych na rzecz kapitalu, szczegolnie po upadku bloku wschodniego widoczny jest bezwgledny swiatowy rezim kapitalu - wyzsze stadium kapitalizmu? |
tres - 2011-02-24 22:51:52 |
Słowo "imperium" tak ale rozbudowa np. imperium rzymskiego nie była przecież powodowana chęcią powiększenia stopy zysku, tak więc nie można powiedzieć że imperializm, taki jakim rozumiał go Lenin istniał już wcześniej. Niewątpliwie brak konfliktów pomiędzy "metropoliami" podczas gdy kolejne krwawe wojny przetaczają się przez peryferia odróżnia ostatnie 65 lat od poprzednich epok. Pytanie jak długo jeszcze to wytrzyma, czy sprzeczność pomiędzy kapitałem chińskim, europejskim a amerykańskich będzie silniejsza niż wspólne interesy? A może ta zgodność doprowadzi to tego że system runie za jednym zamachem? |
norbo - 2011-02-25 20:45:06 |
Zależy co określasz mianem zysku, pytanie klucz brzmi: po co komu miliardy dolarów gdy przeciętny człowiek ma tylko parę centów? Myślisz, że multimilionerzy tak po prostu lubią liczyć swoje pieniądze? Ja powiedziałbym, że pieniądz to władza - więcej pieniędzy to więcej władzy i szybszy wzrost władzy; większe imperium (rzymskie?) to większa władza i większe możliwości zwiększenia władzy (stopa zysku).
Zapominasz, że dziś to kapitał rządzi państwami a nie państwa kapitałem. Sprzeczność pomiędzy kapitałem europejskim i amerykańskim nie istnieje bo dziś trudno rozróżnić który jest który. A Chiny (Indie itp) to tylko nowy gracz ale i plansza teraz jest większa.
I nastaną "wieki mroku".... :lol: [pierwotna anarchia to prawie komunizm, czyż nie?] |